W minioną niedzielę na giełdzie w Słomczynie miało miejsce zgłoszenie dotyczące kradzieży samochodu. Po przeprowadzeniu śledztwa przez grójeckich kryminalnych okazało się, że zgłoszenie było fałszywe. Zatrzymany mężczyzna, który zgłosił kradzież, teraz stoi przed poważnymi konsekwencjami prawnymi. Wartość pojazdu, o który rzekomo miał zginąć, wynosiła 20 tysięcy złotych.
Incydent miał miejsce 7 grudnia, kiedy to mężczyzna z powiatu żyrardowskiego przyjechał na giełdę samochodową w Słomczynie. Po pewnym czasie zorientował się, że pojazd, którym przyjechał, zniknął i zgłosił to na policję. Funkcjonariusze natychmiast podjęli działania mające na celu odnalezienie sprawcy oraz kradzionego auta, jednak ich dochodzenie ujawniło szereg nieprawidłowości.
Analiza materiałów dowodowych wykazała, że 51-letni mężczyzna nie mógł być sprawcą kradzieży, ponieważ w ogóle nie wyjechał z miejsca zamieszkania tym pojazdem. Na giełdę przyjechał innym samochodem. Po skonfrontowaniu go z dowodami, przyznał się do składania fałszywych zeznań. Za swoje czyny odpowie przed wymiarem sprawiedliwości, a prokurator nałożył na niego policyjny dozór. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 8 lat.
Źródło: Policja Grójec
Oceń: Fałszywe zgłoszenie kradzieży pojazdu na giełdzie w Słomczynie
Zobacz Także
